Logo
  • TRENUJE
  • STARTUJE
  • FROG L’STYLE
  • SPRAWDZAM!
  • O MNIE
  • KONTAKT
© 2014-2024 PANZABKA.COM
Wszelkie prawa zastrzeżone.
15/03/2015
Wojciech Kołacz
SPRAWDZAM!

Cold Roller. Rolowanie mięśni na zimno

Poprzedni WpisNastępny Wpis
Cold Roller - Trigger Point Therapy

TTrigger Point Therapy to nowy gracz na polskim rynku sprzętu dla biegaczy. Oferuje on wiele ciekawych produktów do masażu i regeneracji naszych mięśni po ciężkich treningach.

Miałem okazję przetestować kilka z nich i najciekawszym jest Cold Roller, a to za sprawą.. ZIMNA! Jest to specyficzny roller, dzięki któremu rozmasujemy i schłodzimy swoje mięśnie po wysiłku za jednym razem. Roller jest metalowy, dość szeroki więc spokojnie rozmasujemy zarówno mięśnie uda, jak i wąskie ścięgno Achillesa.

Ciekawym aspektem technicznym budowy rollera są kauczukowe kółka, które bardzo dobrze współpracują z powierzchnią na której się rolujemy. Mi udało się przetestować panele, terakotę, zwykły dywan i wykładzinę pokojową. Za każdym razem używanie rollera było komfortowe.

Przed użyciem roller umieszczamy w lodówce albo jeszcze lepiej w zamrażarce i czekamy aż się schłodzi. Przed użyciem warto oczyścić powierzchnię rollera ze szronu. Miałem też obawy, że będzie za zimno, ale kilka ruchów nogą i mięśnie się przyzwyczaiły, a zimno dało ukojenie. Po kilku sesjach używania Cold Rollera zauważyłem, że nawet po cięższych treningach biegowych albo zakładce bieg+rower, moje mięśnie były bardziej rozluźnione. Szybciej się regenerowałem i nie czułem efektu ciężkich mięśni następnego dnia po treningu. Mogłem spokojnie trenować na zwiększonych obrotach.

Moim zdaniem jest to połączenie idealne. Czasem czasochłonne jeśli potrzebujemy schłodzenia od zaraz, a zapomnieliśmy schłodzić naszego pomocnika do masażu. Na szczęście roller jest metalowy i bardzo szybko łapie ujemną temperaturę, co kiedyś mnie zaskoczyło. Roller zostawiłem w samochodzie na noc i okazało się, że w takich warunkach (ok. 0-3 stopni Celsjusza na zewnątrz) roller się schłodził i był idealny do użytku.

Produkt bardzo fajny i polecam każdemu kto chce zaznać masażu i rozluźnienia mięśni przez schładzanie ich zarazem. Jedyną przeszkodą dla niektórych użytkowników może być cena. Upatrywał bym tutaj duży popyt wśród wyczynowych i profesjonalnych sportowców oraz klubów sportowych. Za taką cenę zyskujemy własnego masażystę, który nigdy nie odmówi, a zawsze pomoże.

Cena: 499pln

Cały mój test produktów Trigger Point Therapy, znajdziecie na portaluPOLSKABIEGA.PL
cold rollermasażregeneracjarolowanietesttreningtriggertrigger point therapy

Autor Wojciech Kołacz

Kiedyś pączek w maśle z wagą 120kg, a teraz prawie Ironman...

Witam na moim blogu!

Kilka słów o Panu Żabce...

Nazywam się Wojciech Kołacz i mówią na mnie Pan Żabka. Od przeszło 10 lat intensywnie trenuje, przede wszystkim biegam, ale od pewnego czasu moją miłością jest triathlon. Sport, który kiedyś był sposobem na zrzucenie paru kilogramów, stał się pasją, a pasja przerodziła się w styl życia. Na blogu znajdziesz to, co mnie interesuje i z czym się utożsamiam. Po prostu życie Pana Żabki.

Archiwum

  • październik 2016 (1)
  • wrzesień 2016 (3)
  • sierpień 2016 (7)
  • lipiec 2016 (6)
  • czerwiec 2016 (2)
  • maj 2016 (2)
  • październik 2015 (3)
  • wrzesień 2015 (7)
  • sierpień 2015 (10)
  • lipiec 2015 (11)
  • czerwiec 2015 (11)
  • maj 2015 (9)
  • kwiecień 2015 (21)
  • marzec 2015 (8)
  • luty 2015 (4)
  • styczeń 2015 (5)
  • grudzień 2014 (3)
  • maj 2014 (1)
  • kwiecień 2014 (6)
  • marzec 2014 (3)

#hashtag

adidas barcelona bieganie bieg zbójników biegówki bno buty challenge cos debiut dieta film garmin gleba instagram ironman katowice kolarstwo maraton motywacja nike odzież owm plny poznań półmaraton pływanie regeneracja rower sidi spd start szosa tede test trening tri triathlon ultra warszawa warszawski zawody zima żabka żele