Raport z rejonu #9: wrzesień
Szybko minęły wakacje i zawitał wrzesień, czyli czas, w którym nieubłaganie zbliża się jesień. Wtedy też mamy jakby mniej słońca,
Szybko minęły wakacje i zawitał wrzesień, czyli czas, w którym nieubłaganie zbliża się jesień. Wtedy też mamy jakby mniej słońca,
Sierpień zleciał bardzo szybko i nie wiadomo kiedy pojawił się wrzesień. Miesiąc kolejnych treningów, kolejnych kilometrów i litrów potu. Wszystko
Czasem przychodzą takie dni i tacy ludzie, którzy kompletnie nie znają dyscypliny zwanej triathlonem. Wtedy trafiają się też pytania i
Gdy człowiek robi coś po raz pierwszy, to zawsze pojawia się niepewność i strach, że coś pójdzie nie tak. Po
Lipiec miał być miesiącem bez specjalnych planów czy też założeń. Przede mną był tylko jeden start. Po prostu kolejny miesiąc
Poznań to tu w tym roku miała być Polska stolica triathlonu. Mnogość dystansów od sprintu aż do pełnego dystansu, a przy
„Od czerwca dużo zależy, czy żniwa będą jak należy.” Parafrazując ludowe przysłowie: „Od czerwca dużo zależy, czy starty będą jak
W drugi czerwcowy weekend 2016 roku w Warszawie pojawiły się zawody na dystansie olimpijskim. Wszystko opatrzone ciągiem cyferek 5150 z
W 2015 roku wystartowała świetna impreza na Mazowszu, czyli cykl Tour de Warsaw. Miałem przyjemność brać udział we wszystkich dotychczasowych
Ostatni start kolarski i ostatni start w ogóle w tym roku. Po braku jazdy ostatnimi czasy trzeba było wsiąść na