Logo
  • TRENUJE
  • STARTUJE
  • FROG L’STYLE
  • SPRAWDZAM!
  • O MNIE
  • KONTAKT
© 2014-2024 PANZABKA.COM
Wszelkie prawa zastrzeżone.
28/03/2015
Wojciech Kołacz
FROG L'STYLE, STARTUJE

Carboloading to ściema!

Poprzedni WpisNastępny Wpis
Carboloading

No dobra, może jednak przesadzam, że carboloading przed zawodami to totalna ściema. Ale czy nie jest tak, że to po prostu idealna okazja do wrzucenia w siebie dużej ilości jedzenia? Zjemy to, zjemy tamto, a potem dorzucimy jeszcze jakieś jedzonko. Ostatecznie okazuje się, że jesteśmy załadowani „pod korek”.

Klasyczne ładowanie węglami to w uproszczeniu:

Na tydzień przed startem (zwłaszcza długimi: półmaraton, maraton albo ultra) przez pierwsze trzy dni (poniedziałek, wtorek, środa) jemy tylko posiłki białkowe. Taka dieta ma wywołać carbo-głód naszego organizmu. Gdyż przez ten okres straci on swoje zapasy glikogenu, które uzupełnimy w zwiększonej dawce przez kolejne trzy dni (czwartek, piątek, sobota). Po 6 dniach takiej diety, na starcie mamy zapasy energii, które powinny dać nam lepszą wydolność na trasie oraz przesunie w czasie moment, w którym nastąpi pierwsze zmęczenie.

Zasadniczo jest wiele artykułów mówiących o przemyślanym ładowaniu węglowodanów przed startem. Dobrze ten aspekt opisał Bartek Olszewski na swoim blogu. Ja bym chciał pokazać coś innego. Startuję już 5 rok i nigdy ściśle nie ładowałem się węglowodanami przed zawodami. Pewnie dzięki temu mógłbym osiągnąć maksymalny poziom glikogenu w mięśniach na dzień startu. Podobno nie ma na to naukowego potwierdzenia.

A może to błąd? Bo może, jeśli bym się do tego przyłożył, to moje wyniki byłyby lepsze? Tego nie wiem. Wiem, że w strefie diety i odżywiania mam spore rezerwy. Jednak chodzi tutaj przede wszystkim o zdrowy rozsądek. Ja zawsze staram się na 48-72 h przed startem jeść solidniej. Solidniej nie znaczy więcej i bez opamiętania. Jedzenie na potęgę sprawi tylko, że będziemy się czuć ociężali, senni i prędzej dostaniemy niestrawności, niż uzyskamy wymarzony wynik.

Dlatego myślę, że warto zastosować kilka prostych zasad:
1. Posiłek Całodzienny jadłospis powinien być zbilansowany i zawierać w sobie ok. 8 g węglowodanów na kg masy ciała.
2. Posiłki nie powinny być ciężkostrawne.
3. Nie przejadajmy się! Lepiej zjeść nawet 1-2 posiłki więcej w ciągu dnia niż wielkie posiłki, po których nie mamy siły się ruszyć.
4. Posiłki powinny być smaczne i cieszyć nas, że możemy sobie na nie pozwolić, bo w dniu startu je spalimy.

Może nie są to złote zasady dietetyki i odżywiania, ale dzięki zdroworozsądkowemu podejściu nie będziemy chodzić głodni i źli. Bo Polak jak głody to zły. U mnie przedstartowy umiar w jedzeniu i piciu zawsze popłacał, nawet gdy nie osiągałem życiówki. Zresztą nie zawsze o nią chodzi. Jedzmy z głową, a wyniki i forma na starcie będzie w porządku. Smacznego !

PS. A na deser wpisu jeszcze solidna porcja lodów (to akurat kombo porcja przed 1/2 IM w Borównie ad. 2014) :)
„Ja nie zjem lodów (mimo że jestem najedzony)? Dajcie mi tylko czas! Po nich i tak się zmieszczę w piankę ;)”
Lodowy Carboloading

bieganiecarboloadingdietastarttriathlonultrazawody

Autor Wojciech Kołacz

Kiedyś pączek w maśle z wagą 120kg, a teraz prawie Ironman...

Witam na moim blogu!

Kilka słów o Panu Żabce...

Nazywam się Wojciech Kołacz i mówią na mnie Pan Żabka. Od przeszło 10 lat intensywnie trenuje, przede wszystkim biegam, ale od pewnego czasu moją miłością jest triathlon. Sport, który kiedyś był sposobem na zrzucenie paru kilogramów, stał się pasją, a pasja przerodziła się w styl życia. Na blogu znajdziesz to, co mnie interesuje i z czym się utożsamiam. Po prostu życie Pana Żabki.

Archiwum

  • październik 2016 (1)
  • wrzesień 2016 (3)
  • sierpień 2016 (7)
  • lipiec 2016 (6)
  • czerwiec 2016 (2)
  • maj 2016 (2)
  • październik 2015 (3)
  • wrzesień 2015 (7)
  • sierpień 2015 (10)
  • lipiec 2015 (11)
  • czerwiec 2015 (11)
  • maj 2015 (9)
  • kwiecień 2015 (21)
  • marzec 2015 (8)
  • luty 2015 (4)
  • styczeń 2015 (5)
  • grudzień 2014 (3)
  • maj 2014 (1)
  • kwiecień 2014 (6)
  • marzec 2014 (3)

#hashtag

adidas barcelona bieganie bieg zbójników biegówki bno buty challenge cos debiut dieta film garmin gleba instagram ironman katowice kolarstwo maraton motywacja nike odzież owm plny poznań półmaraton pływanie regeneracja rower sidi spd start szosa tede test trening tri triathlon ultra warszawa warszawski zawody zima żabka żele